Do życia z językiem

-Ea AnR, sh'o di gewesen nah weekend?
-R Bne ne, mouCe R xem Bey nah shellap.
-A' sh'o di woollen shellapem? 
-R moussem shellapem nou shossaB.
-Eh di woollen R mougem Tie helepefem c' deu.
-Orsse! Berfinde e'. A' sh'o di gewesen nah weekend? 
-Haha, R gegeyem c' Tie nah shellap, Bne ne? 
-Aaa, haha, ner et'a! 

________
-Cześć Anna, co robisz w weekend? 
-Nie wiem, może będę na zakupach.
-A co chcesz kupić? 
-Muszę kupić nowe buty.
-Jeśli chcesz to mogę Ci pomóc z tym.
-Kurde! Przydałoby się. A co ty robisz w weekend? 
-Haha, Idę z tobą na zakupy, nie wiesz? 
-Aaa, haha, no rzeczywiście! 

-Sim! R moom nah nahmo AnR oi R Bey c' Worsha. 

-Ea Anr, R Bey Marcoss c' Vlosheh...

-Ouuu! R miluiem Vlocheh! R woollem Bey dor. 

-Reolla? A' ce' miesto es Tvie favora? 

-San Teodoro, nah Sardene. 

-Mie tor'myma oi tor'tyta Bey dor.

-Bnominalle! A' to mie tor'familia es pe Vroclov. 

-R Bne neva Bey'em nah Vroclov.

-Deu saneto xem Bey e' occassione.

_______

-Cześć! Mam na imię Anna i jestem z Warszawy
-Hej Anna, ja jestem Marek, pochodzę z Włoszech. 
-Ooo, kocham Włochy! Chcę tam być. 
-Serio? A jakie miasto jest Twoje ulubione? 
-San Teodoro, na Sardenii. 
-Moja babcia i dziadek tam mieszkają. 
-Interesujące! A moi dziadkowie są z Wrocławia. 
-Nigdy nie byłem we Wrocławiu. 
-Kiedyś będzie okazja.